• 02 PAŹ 23

    Kampania „Nie daj się oszukać #NaRekrutera”

    Gi Group Holding startuje z kampanią edukacyjno–informacyjną „Nie daj się oszukać #NaRekrutera”. Jej celem jest zwrócenie uwagi na działania oszustów wyłudzających dane osobowe lub pieniądze oraz podniesienie świadomości Polaków w zakresie bezpiecznego poszukiwania pracy. Osią działań są materiały przygotowane przez ekspertów rynku pracy – prawdziwych rekruterów, którzy dzielą się wiedzą na temat standardów ich pracy oraz wskazówkami, jak rozpoznać próbę oszustwa.

    Jak działają oszuści?

    Przestępcy tworzą fałszywe, atrakcyjne ogłoszenia np. dobrze płatnej pracy przy niskim zaangażowaniu czasowym, a następnie publikują je na znanych portalach i w mediach społecznościowych. Kontaktują się również za pośrednictwem popularnych komunikatorów czy SMS-ów. W celu uwiarygodnienia ogłoszenia tworzą fikcyjne agencje rekrutacyjne i profile na portalach społecznościowych. Często używają nazw podobnych do znanych agencji zatrudnienia. Wysyłają fałszywe e-maile z załącznikami zawierającymi złośliwe oprogramowanie lub linki do stron internetowych, które mają na celu kradzież danych lub wyłudzenie pieniędzy.

    Ofiarą może być każdy

    Oszuści wiedzą, że poszukiwanie pracy często wiąże się z presją czasu, dlatego mogą deklarować przyśpieszenie rekrutacji pod warunkiem uiszczenia opłaty. W celu pozyskania danych osobowych zadają wnikliwe pytania lub oficjalnie proszą o przekazanie informacji, takich jak PESEL, numer dowodu osobistego czy dokładny adres zamieszkania za pośrednictwem formularza online, dzięki którym mieliby uzyskać wymagane dokumenty i przyśpieszyć proces otrzymania pracy. Zdarza się również, że proszą o podanie numeru konta bankowego. Pozyskane dane mogą następnie wykorzystać do dokonywania włamań na konto, zakładania kont bankowych na czyjeś nazwisko czy zaciągania kredytów.

    Jak uniknąć zagrożenia?

    Przestępcy podszywający się pod rekruterów nie działają według jednego scenariusza. Istnieją jednak znaki ostrzegawcze, których rozpoznanie może uchronić przed niebezpieczeństwem. Wątpliwości powinno wzbudzić proszenie o PESEL, numer dowodu osobistego, oczekiwanie opłat, np. za przyspieszenie zatrudnienia. Tymczasem rekrutacje nie wiążą się z kosztami po stronie kandydata, gdyż całkowity koszt usługi ponosi pracodawca.

    Sprawdzenia wymaga również treść samego ogłoszenia. Czujność powinna wzbudzić nierealnie wysoka lub nieadekwatna do zakresu obowiązków stawka, brak jakichkolwiek wymagań czy sprecyzowania na czym ma polegać proponowana praca. Jeżeli wymagane jest od kandydata uiszczenie jakichkolwiek opłat, podanie poufnych danych, kliknięcie w przesłany link, instalacja specjalnego oprogramowania lub aplikacji, istnieje duże prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z działaniem cyberprzestępcy.

    Choć wypełnienie krótkiego formularza, wymiana korespondencji mailowej czy rozmowa telefoniczna stanowią nieodłączną część większości procesów ubiegania się o pracę, eksperci zaznaczają, że rolą rekrutera jest przede wszystkim weryfikacja kompetencji i poznanie motywacji do podjęcia zatrudnienia.

    Więcej informacji dotyczących kampanii: